Dziś o dwóch kolejnych książkach, które chciałabym Wam
zaprezentować i zachęcić do przeczytania. Jak to się modnie określa pozycje te
to, moim zdaniem tzw. must have😊
„Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać żeby dzieci
do nas mówiły” Adele Faber i Elanie Mazlish to książka o szeroko pojętej
komunikacji na linii dziecko - rodzic. Biorąc pod uwagę fakt, iż według badań
przeprowadzonych przez Fundację Komunikacji Społecznej prawie 60% ankietowanych
wskazało właśnie rozmowę, jako najważniejszy czynnik mający wpływ na budowanie
dobrych relacji w rodzinie myślę, że warto poszerzać wiedzę w dziedzinie
prawidłowej komunikacji z dobrych książek
i m.in. dlatego polecam Wam ten tytuł. Książka nie jest czystą teorią to
szereg przykładów z życia wziętych, a raczej ze spotkań rodziców szukających
wsparcia oraz fajne ćwiczenia zarówno dla dziecka np. zachęcające je do
współpracy, jak i rodziców np. pozwalające sprawdzić swoje spontaniczne reakcje
w codziennych sytuacjach. Myślę, że właśnie jej konstrukcja powoduje, że nie
jest nudna, natomiast jest wiarygodna. To co jest siłą tej książki to również
to, że przedstawione dialogi można usłyszeć w większości domów, dzięki czemu łatwo
jest się zidentyfikować z pewnymi sytuacjami i przenieść je na własny grunt.
Czytając książkę ma się czasem wrażenie, że autorki mówią o czymś
oczywistym, jednak zdajemy sobie z tego sprawę wówczas, gdy dopiero przeczytamy
dany dialog i to wtedy otwieramy ze zdumienia usta krzycząc: o jakie to proste!
Druga pozycja to mój hit. Książka, którą chwilami czytałam z
niedowierzaniem, gdyż odpowiadała na pytania nurtujące mnie od lat. Gorąco
polecam „Świadome rodzicielstwo” Daniela J. Siegela i Mary Hartzell. Siegel to
neurobiolog i psychiatra dziecięcy, natomiast Mary Hartzell to pedagog. Książka
tym razem nie jest bezpośrednio o dzieciach, ale o nas rodzicach. O tym jak
nasze dzieciństwo wpłynęło na nasze obecne zachowanie, sposób podejmowania
decyzji i przede wszystkim o tym, jak ważne w budowaniu relacji z dzieckiem
jest zrozumienie własnego wnętrza, a czasem i odkrycie samego siebie na nowo. Książka
polecana przez Agnieszkę Stein i skromnie przeze mnie😊
Miłej lektury
PS. przepraszam za jakość zdjęcia, ale szwankują mi wszystkie urządzenia wyposażone w aparat😀
Ten drugi tytuł szczególnie mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam.
OdpowiedzUsuń